Music

czwartek, 29 maja 2014

Rozdział IV

To zaskakujące, że w tak krótkim czasie roznoszą się wieści... Zaledwie wczoraj widzieli mnie z Harry'm w kawiarni, a dzisiaj już mogę  podziwiać się na pierwszych stronach gazet. Jakby tego było mało na Twitterze mnóstwo "hejtów" od fanek One Direction:
"Jesteś z Harry'm?"
"Wyglądacie ślicznie!"
"Masz mordę jak szczur!!!"
"Jak cię widzę mam ochotę zwrócić śniadanie!"
"Wróciliście do siebie?"
"Co on w tobie widzi jesteś brzydka!"
"Moja babcia ma lepsze ubrania, niż ty! Gdzie je kupujesz? W lumpeksie, zgadłam?!"
"Odczep się od niego! On jest mój i tylko mój!"
Nie zrobiło, to na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia. Nie brałam tego do siebie. Miałam ważniejsze sprawy niż czytanie głupot.
Postawiłam sobie na dziś dwa zadania... Pierwszym z nich było znalezienie pracy, bym mogła jakoś się utrzymać. Nie było, to takie łatwe jak mi się wydawało. Albo nie chcieli mnie przyjąć z powodu nazwiska. Myśleli, że skoro mój ojciec jest taki wredny, zarozumiały i zapatrzony w siebie, to ja też. Nie myślałam nawet, że on ma tylu wrogów, a nigdy przecież nie był w Wielkiej Brytanii. Jak widać mój ojciec ma wrogów na całym świecie, mimo, że w wielu zakątkach jeszcze nie był.
Innym powodem braku dostępnej pracy były godziny. Rano nie mogłam pracować, bo miałam szkołę, a popołudniu nie chcieli mnie przyjąć.
Zmęczona wróciłam do domu Harry'ego. Zdjęłam buty i usiadłam na kanapie. Po kilku minutach pojawił się Harry z kubkiem gorącej kawy i jak zwykle z uśmiechem.
-I jak poszło?-zapytał się.
-Źle. Nigdzie mnie nie chcą-powiedziałam ze smutkiem.
-Ciebie nie chcą?-zapytał się zdziwiony.
-Tak mnie nie chcą-powiedziałam niezbyt entuzjastycznie.
-Już wiem!-Styles nagle krzyknął i zerwał się z miejsca.
-O co chodzi?
-Mam kumpla i on ma bar z shake'ami. Mówił mi kiedyś, że szuka pracownika. Może byś tam spróbowała?
-No nie wiem... W tak wielu miejscach nic, to dlaczego teraz ma mi się udać?
-Nie marudź! Jedziemy.
Harry jednak przekonał mnie, żebym tam pojechała. Po kilku minutach staliśmy już pod barem, o którym mówił. Wielki szyld z napisem "MILKSHAKE CITY!" Zaryzykowałam i weszłam do środka u boku Hazzy. Rozglądałam się po wnętrzu. Zauważyłam, że Harry gdzieś zniknął. Obróciłam się, by zobaczyć czy czasem nie wyszedł,a le wtedy usłyszałam jakiś głos:
-Cześć! Podobno szukasz pracy? Jeśli tylko chcesz, to możesz zacząć od poniedziałku-mężczyzna uśmiechnął się do mnie.-Uprzedzam, że pieniądze nie są zbyt wielkie.
-Na prawdę? Bardzo panu dziękuje-powiedziałam uradowana.
-Jaki pan? Jestem Mark-wesoło się uśmiechnął.
-Miło mi. Jestem Victoria. Jeszcze raz dziękuje.
A więc pierwsze zadanie wykonane. Praca zdobyta! Czas na mieszkanie. Jak poprzednio Harry mi pomógł. Obejrzeliśmy razem kilka mieszkań, ale każde z nich było strasznie drogie.
-Nie musisz się jeszcze wyprowadzać. Nie narzekam na ciebie. Dobrze mi się z tobą mieszka-powiedział cwaniacko się uśmiechając.
-Jesteś uroczy, ale jednak wolałabym mieć coś swojego. Nie chcę siedzieć ci na głowie.
-No szkoda... Nicol narzeka na duże rachunki i szuka lokatora. Myślę, że lepiej będzie jak zamieszka z tobą niż z kimś obcym. Może zadzwonisz do niej i się zapytasz?
Wykonałam telefon do Nicol. Byłam zaskoczona jej reakcją. Dosłownie piszczała  do telefonu. Strasznie się cieszyłyśmy na wspólne mieszkanie.
-I co? Zgaduje, że się zgodziła?-powiedział.
-Tak zgodziła się. Dziękuje, że mi pomogłeś-zbliżyłam się do niego i ucałowałam w policzek.
-Nie ma sprawy. Za taką nagrodę każdy, by ci pomógł-cwaniacko się uśmiechnął.

***
Hej =] Widzę, że coraz więcej osób czyta mojego boga :) Strasznie wam za to dziękuje <3 Mam do was tylko jedną prośbę... Może ktoś w końcu skomentuje? :)
Miłego dnia :3

21 komentarzy:

  1. Super blog =)
    ~Alicja

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę się doczekać kolejnej części :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieje, że w następnych częściach Victoria i Harry będą razem <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieje <3 Są super *o* Aww ♥

      Usuń
  4. To piękne, że Harry pomaga Victorii ♥♥♥ Muszą być w następnych częściach razem!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mogę się doczekać nowego rozdziału <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie piszesz ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chcę już kolejny rozdział! Tu i teraz <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapowiada się super ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. "Jesteś z Harry'm?"
    "Wyglądacie ślicznie!"
    "Masz mordę jak szczur!!!"
    "Jak cię widzę mam ochotę zwrócić śniadanie!"
    "Wróciliście do siebie?"
    "Co on w tobie widzi jesteś brzydka!"
    "Moja babcia ma lepsze ubrania, niż ty! Gdzie je kupujesz? W lumpeksie, zgadłam?!"
    "Odczep się od niego! On jest mój i tylko mój!"

    Te 'hejty" mnie powaliły <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy można zakochać się w blogu? W twoim, oczywiście ♥

    OdpowiedzUsuń